Kategoria Artykuły

Teksas skutecznie ograniczył dostęp małoletnich do pornografii. Jak to osiągnięto?

Kapitol Stanu Teksas w Austin

Porno-korporacje próbowały na drodze sądowej obalić teksańską ustawę chroniącą najmłodszych przed treściami pornograficznymi. Sądy są jednak zgodne, że Teksas ma prawo wymagać od serwisów porno wdrożenia mechanizmów weryfikacji wieku.

Teksas to jeden z wielu  stanów, które przyjęły ustawy polegające na wprowadzeniu weryfikacji wieku użytkownika stron „dla dorosłych”, a przez to chroniące najmłodszych przed negatywnym wpływem pornografii na ich rozwój. Amerykańskie ustawodawstwo w tej materii jest bardzo młode, gdyż pierwszy tego typu akt prawny pojawił się dopiero w 2022 roku. Problem powszechności pornografii oraz jej negatywnych konsekwencji dla jednostek oraz społeczeństwa jest coraz bardziej dostrzegalny przez amerykańskich polityków. Prace legislacyjne nad podobnymi aktami trwają w ponad połowie stanów.[1]

Obecnie prawodawstwo dotyczące weryfikacji wieku na stronach pornograficznych funkcjonuje w 10 stanach, są to: Indiana, Luizjana, Utah, Montana, Karolina Północna, Wirginia, Mississippi, Arkansas, Teksas oraz Floryda, która na początku marca do grona tych stanów.[2] W niezwykle spolaryzowanych politycznie Stanach Zjednoczonych wszystkie ustawy przyjmowane są ze wsparciem zarówno Republikanów, jak i Demokratów. W sierpniu 2023 roku. Politico określiło szerzące się po Ameryce przepisy dotyczące weryfikacji wieku na stronach porno jako „być może najbardziej ponadpartyjną inicjatywę polityczną w kraju”.[3]

Jak dokładnie działa teksańska walka z dostępem do pornografii wśród dzieci?

Kapitol Stanu Teksas w Austin

Teksańska ustawa w sprawie ograniczania dostępu do materiałów o charakterze seksualnym szkodliwych dla nieletnich w serwisach internetowych (HB 1181)[4] uchwalona została 12 czerwca 2023 roku, a jej przepisy weszły w życie 1 września 2023 roku, choć przez batalię sądową pomiędzy władzami stanowymi a branżą porno realne funkcjonowanie przepisów zostało opóźnione. Ustawa wprowadziła zmiany w teksańskim kodeksie cywilnym, nakładając obowiązek na podmioty komercyjne, które w co najmniej 1/3 swej treści publikują lub rozpowszechniają materiały o charakterze seksualnym szkodliwe dla nieletnich. Obowiązek ten dotyczy wprowadzenia rozsądnych metod weryfikacji wieku na stronie internetowej. Za osoby nieletnie uznaje się w Teksasie młodzież poniżej 18. roku życia.

Zgodnie z teksańską ustawą  katalog materiałów uznawanych za materiały o charakterze seksualnym szkodliwe dla nieletnich jest bardzo szeroki, w skrócie można stwierdzić, że za treści tego typu uznaje się:

  1. materiały, które analizując w całości w odniesieniu do nieletnich, przeciętny człowiek stosujący „współczesne standardy wspólnotowe” uznałby za odwołujące się do lubieżnych zainteresowań,
  2. materiały, które w nieodpowiedni wobec nieletnich sposób przedstawiają:
    • intymne części ciała,
    • dotykanie intymnych części ciała,
    • akty seksualne, w tym stosunek płciowy, masturbację, sodomię, zoofilię, seks oralny, biczowanie, czynności wydalnicze oraz ekshibicjonizm.

Zaś za rozsądne metody weryfikacji wieku uważa się zapewnienie identyfikacji wieku użytkownika w jednej z dwóch form:

  1. zapewnienie „identyfikacji cyfrowej”, tj. przechowywanie informacji w sieci cyfrowej, do której może uzyskać dostęp podmiot komercyjny w celu weryfikacji tożsamości danej osoby, (weryfikacja biometryczna w oparciu np. o selfie użytkownika),
  2. zapewnienie weryfikacji wieku za pomocą dowodu tożsamości lub komercyjnego systemu transakcyjnego (bankowość elektroniczna).

Ustawa HB 1181 zobowiązuje również podmioty udostępniające treści pornograficzne w sieci do zapewnienia użytkownikom prywatności podczas oraz po dokonaniu weryfikacji wieku. Żadne informacje dotyczące tożsamości osób odwiedzających strony porno nie mogą być magazynowane, ani nie mogą się one wydostać na zewnątrz.

Przy weryfikacji biometrycznej rodzi się pytanie, czy dysponujemy odpowiednimi narzędziami mogącymi poprawnie określić wiek osoby chcącej wejść na stronę pornograficzną. Rozwój algorytmów sztucznej inteligencji jest jednak bardzo szybki. Firma Yoti opracowała technologię umożliwiającą biometryczną weryfikację wieku z marginesem błędu wynoszącym 1,4 roku dla osób w wieku od 13 do 17 lat.[5] Możliwości więc jak najbardziej są.

Na gruncie teksańskiego prawa cywilnego podmioty komercyjne, które złamią prawo, muszą liczyć się z karami pieniężnymi w wysokości 10 tys. dolarów za każdy dzień naruszenia. Natomiast, jeśli jakieś dziecko dostanie się na stronę porno z powodu błędnego funkcjonowania systemu weryfikacji wieku, właściciel strony będzie mógł otrzymać karę w wysokości nawet 250 tys. dolarów.

Pornoserwisy vs Teksas

Proponowana przez prawodawcę forma weryfikacji wieku wywołała burzę w branży porno. Zabezpieczenie młodzieży przed porno wiąże się bowiem dodatkowymi kosztami związanymi z zapewnieniem bezpiecznego oprogramowania weryfikacyjnego. Ze względu na swój interes ekonomiczny przedstawiciele branży porno wyszli z powództwem[6] przeciwko Prokuratorowi Generalnemu stanu Teksas twierdząc, że ustawa narusza prawo federalne. Sąd pierwszej instancji uznał nawet, że przepisy te naruszają 1. poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych[7], która zakazuje uchwalania prawa ograniczającego wolność słowa. Interpretacja sądu pierwszej instancji sprawiła, że wejście w życie nowego prawa zostało wstrzymane. Orzeczenie to zostało wzruszone przez sąd drugiej instancji, który powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 1968 roku[8], kiedy uznano, że marketing materiałów szkodliwych dla dzieci może podlegać regulacjom. W orzeczeniu[9] Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Piątego Okręgu uznał, że wymóg weryfikacji wieku spełnia przesłanki racjonalnie uzasadnionego interesu rządu w ograniczaniu dostępu nieletnich do pornografii. Sąd wskazał także, że kary przewidziane przez ustawę  HB 1181 za przechowywanie informacji umożliwiających identyfikację są bardziej dotkliwe, niż przewidują to odrębne przepisy dotyczące naruszenia prywatności. Fakt ten w opinii sądu stanowi zachętę dla przedsiębiorstw pornograficznych do ochrony prywatności swoich użytkowników.

Mieszkańcom stanów objętych blokadą wyświetla się film, na którym aktorka porno próbuje wyjaśnić stanowisko portalu Pornhub

Restrykcyjne prawo skłoniło największy serwis pornograficzny na świecie (Pornhub) do zablokowania dostępu do swoich stron w siedmiu stanach (Teksas, Utah, Arkansas, Wirginia, Montana, Karolina Północna).[10] Nie wiadomo, czy to forma nacisku Pornhuba przeciwko nowym obowiązkom, które władze stanowe nałożyły na branżę porno, czy kalkulacja ekonomiczna związana z ryzykiem nałożenia kar finansowych na właścicieli serwisu w związku z naruszeniami.

Protestom branży porno towarzyszy duża akcja propagandowa, w której pornobiznes powołuje się na potrzebę ochrony prywatności użytkowników oraz wolność słowa, która ich zdaniem obejmuje również nieograniczony dostęp internautów (również tych najmłodszych) do treści pornograficznych. Warto jednak wskazać, że sam fakt wycofania się porno-molocha z rynku obejmującego 50 mln ludzi (z czego połowa to mieszkańcy samego Teksasu) pokazuje, że skuteczna walka z powszechnym dostępem do pornografii jest możliwa.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] The Associated Press, Kansas moves to join Texas and other states in requiring porn sites to verify people’s ages https://apnews.com/article/internet-pornography-age-verification-states-2ad9939bb95ccc15126419b38067be94 (dostęp: 09.04.2024)

[2] Daily Citizen https://dailycitizen.focusonthefamily.com/pornography-age-verification-laws-what-they-are-and-which-states-have-them/ (dostęp: 9.04.2024)

[3] Politico https://www.politico.com/news/magazine/2023/08/08/age-law-online-porn-00110148 (dostęp 9.04.2024)

[4] An Act                 relating to restricting access to sexual material harmful to minors on an Internet website. Texas H.B. 1181, https://legiscan.com/TX/bill/HB1181/2023 (dostęp: 09.04.2024)

[5] Biometric Update, Yoti improves accuracy and skin tone balance for age estimation. https://www.biometricupdate.com/202304/yoti-improves-accuracy-and-skin-tone-balance-for-age-estimation (dostęp: 09.03.2024)

[6] Free Speech Coalition, Inc. i et al. v, Colmenero No. 1:2023cv00917 – Document 36 (W.D. Tex. 2023) https://law.justia.com/cases/federal/district-courts/texas/txwdce/1:2023cv00917/1172751222/36/ (dostęp 9.04.2024)

[7] U.S. Constitution. Amendement 1.

[8] Ginsberg v. New York, 390 U.S. 629 (1968). https://supreme.justia.com/cases/federal/us/390/629/ (dostęp 9.04.2024)

[9] Free Speech Coalition v. Paxton, No. 23-50627 (5th Cir. 2024) https://law.justia.com/cases/federal/appellate-courts/ca5/23-50627/23-50627-2024-03-07.html

[10] Pornhub https://www.pornhub.com/blog/age-verification-in-the-news (dostęp 09.04.2024)

Porno zabija miłość

To, co wiele osób postrzega jako niewinną zabawę, czy nawet materiał wspomagający życie intymne pary młodych ludzi, w rzeczywistości pogarsza między nimi intymną relację. Badania naukowe nie pozostawiają złudzeń: porno zabija miłość.

Filmy pornograficzne to rodzaj intymnego fast-foodu. Burger z sieciówki tylko zapycha na chwilę, aby po niedługim czasie znów poczuć głód. Zarazem nie łączą się z nim znaczące wartości odżywcze, a jedynie konserwanty, stabilizatory czy inne polepszacze żywności typu fast-food. Podobnie jest z porno, które dostarcza odbiorcy krótkotrwałej satysfakcji, nie zaspokajając potrzeby kontaktu intymnego z drugim człowiekiem. W naszym umyśle pozostają jednak negatywne konsekwencje konsumpcji porno, które jak wynika z badań, wpływają na funkcjonowanie mózgu.

Zobacz też: Pornografia – narkotyk XXI-wieku

Niestety, wpływ pornografii na nasze życie może być zdecydowanie bardziej doniosły, niż burger z sieciówki. Jedną z największych wad pornografii jest jej wpływ na życie intymne oraz relacje miłosne jej konsumentów. Szereg badań wskazuje, że pornografia pogarsza z czasem jakość pożycia osób będących ze sobą w związku. Negatywny wpływ porno na relacje wpływa zarówno na pary pozostające w związku małżeńskim, jak i na konkubinaty.[1] W innym, długoterminowym badaniu udowodniono, że osoby pozostające w związku małżeńskim, które oglądały  częściej pornografię, odnotowały znacznie niższy poziom jakości małżeństwa po 6 latach trwania badania, niż osoby nieoglądających filmów porno.[2]

Jak pornografia wpływa na jakość związku?

Pogorszona przez pornografię relacja międzyludzka nie polega tylko na ocenie ogólnej związku, ale niesie ze sobą konkretne problemy, zarówno w sypialni, jak i w przyjacielskiej relacji partnerskiej. Osoby oglądające pornografię są mniej usatysfakcjonowani pożyciem seksualnym, jak i częściej zdradzają swoich partnerów.[3] Co więcej, wskutek erozji relacji osoba, która została zdradzona, prędzej jest w stanie zaakceptować to zachowanie, jeśli często ogląda filmy porno.[4]

Mawia się, że dobry mąż jest przyjacielem dla swojej żony. Przyjaźń tę również osłabia pornografia. Konsumenci pornografii przejawiają mniejsze zaufanie do swoich partnerów oraz deklarują gorszą jakość komunikacji w związku. Najgorszym, co może spotkać rodzinę, jest rozwód. Częste sięganie po pornografię wśród badanych amerykańskich małżonków oznaczało wyższe prawdopodobieństwo rozwodu, co udowodniono w jednym z amerykańskich badań. Trend ten był szczególnie silny wśród osób młodszych mniej religijnych oraz przede wszystkim tych, które początkowo zgłaszały większe poczucie szczęścia małżeńskiego.[5]

Dysfunkcje seksualne niszczą pożycie młodych ludzi

Regularne oglądanie pornografii znieczula człowieka na bodźce erotyczne, redukując libido zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Ponadto konsumpcja pornografii wpływa na preferencje seksualne człowieka. Użytkownik internetu ma dostęp do milionów najbardziej ekstremalnych i wymyślnych treści pornograficznych, jakie może sobie wyobrazić. To wciąga i modyfikuje warunki, w których konsument porno osiąga stan podniecenia. Partner często nie jest w stanie sprostać wymyślnym, często fizycznie niemożliwym oczekiwaniom osoby oglądającej pornografię. [6]

Młodych ludzi na swój sposób oszukano twierdzeniem, że pornografia może czegokolwiek nauczyć w sprawach seksualnych. Poza nierealistycznym i uwłaczającym kobietom podejściem do budowy relacji seksualnych, pornografia wpływa również na rozwój dysfunkcji seksualnych, takich jak zaburzenia erekcji. To coraz częstsza przypadłość młodych mężczyzn, którzy przed wejściem w poważny związek czerpali „wiedzę” na temat seksu z filmów pornograficznych.

Martwię się – martwię się wpływem porno na mężczyzn i kobiety. Wielu mężczyzn, którzy dorastają, oglądając pornografię internetową, uczy się swojej seksualności i jak się tam pobudzić w sposób nieimitujący prawdziwego seksu. To, co odkryło porno, działa na mózg. To maksymalny bodziec.

Dr Abraham Morgentaler, Harvard Medical School

Pornografia przypomina w pewnym sensie ruchome piaski. Im dłużej człowiek w nich się szamocze, tym głębiej w nie wchodzi i tym trudniej się z nich wydostać. Podobnie pornografia utrudnia budowę i pielęgnację relacji romantycznej. Na domiar złego porno z czasem minimalizuje szanse ludzi na normalne zdrowe życie intymne.

Musimy jasno wskazać, że pornografia nie jest czymś naturalnym. To wykreowany przez człowieka produkt miłosno-podobny, który nie jest potrzebny do rozwoju zdrowego i zaangażowanego związku kobiety i mężczyzny.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Perry S. L. (2020). Pornography and Relationship Quality: Establishing the Dominant Pattern by Examining Pornography Use and 31 Measures of Relationship Quality in 30 National Surveys. Archives of sexual behavior, 49(4), 1199–1213. https://doi.org/10.1007/s10508-019-01616-7 (dostęp 9.04.2024)

[2] Perry, S. (2017). Does Viewing Pornography Reduce Marital Quality Over Time? Evidence From Longitudinal Data. Archives Of Sexual Behavior, 46(2), 549-559. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27388511/ (dostęp 9.04.2024)

[3] Maddox, A. M., Rhoades, G. K., & Markman, H. J. (2011). Viewing sexually-explicit materials alone or together: associations with relationship quality. Archives of sexual behavior, 40(2), 441–448. https://doi.org/10.1007/s10508-009-9585-4 (dostęp: 9.04.2024)

[4] Rasmussen, K. (2016). A Historical and Empirical Review of Pornography and Romantic Relationships: Implications for Family Researchers. Journal of Family Theory & Review, 8(2), 173-191. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/jftr.12141 (dostęp: 9.04.2024)

[5] Perry, S. L., & Schleifer, C. (2018). Till porn do us part? A longitudinal examination of pornography use and divorce. 55(3), 284-296. https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00224499.2017.1317709 (dostęp: 9.04.2024)

[6] Hilton D. L., Jr (2013). Pornography addiction – a supranormal stimulus considered in the context of neuroplasticity. Socioaffective neuroscience & psychology, 3, 20767. https://doi.org/10.3402/snp.v3i0.20767 (dostęp: 9.04.2024)

Bőthe, B., Tóth-Király, I., Griffiths, M. D., Potenza, M. N., Orosz, G., & Demetrovics, Z. (2021). Are sexual functioning problems associated with frequent pornography use and/or problematic pornography use? Results from a large community survey including males and females. Addictive Behaviors, 112, 106603. https://doi.org/10.1016/j.addbeh.2020.106603 (dostęp: 9.04.2024)

Magazyny porno i gwałciciele. Co ich łączy?

To, co łączy zuchwałych oprawców, sprawców zgwałceń z magazynami „niewinnej” pornografii to przede wszystkim narracja. W obu przypadkach mamy do czynienia z odczłowieczeniem, wyzyskiem i dominacją nad kobietami.

Brytyjscy psychologowie z Middlesex University oraz University of Surrey[1] przeprowadzili w 2012 roku badanie mające na celu zbadanie konotacji między cytatami gwałcicieli oraz magazynów pornograficznych na temat kobiet. Uczestnicy badani otrzymywali cytat i mieli odgadnąć, kto mógł być jego autorem. Większość osób biorących udział w badaniu nie była w stanie poprawnie określić autora danej wypowiedzi, gdyż charakteryzowały się one zbliżonym poziomem. Zbliżonym, gdyż nie tym samym. Jak się okazało, większość respondentów określiła za bardziej obraźliwe cytaty z czasopism, a nie prawdziwe wypowiedzi skazanych za przestępstwa seksualne mężczyzn.

Z badania wynika, że uczestnicy eksperymentu oznaczali cytaty w sposób losowy, nie mogąc jasno wskazać wypowiedzi, których autorami byli gwałciciele. Konkluzja jest przerażająca: narracja przestępców i legalnego biznesu pornograficznego jest tożsama.

Przetestuj się sam

Może i Ty drogi czytelniku weźmiesz udział w takim eksperymencie? Poniżej znajduje się 5 cytatów. Rozpoznasz, które pochodzą z ust gwałciciela, a które z pism „dla dorosłych”, dostępnych w każdym kiosku?

Uwaga: Poniżej znajdują się obraźliwe i wulgarne sformułowania.

  1. Dziewczyna może lubić seks analny, ponieważ sprawia, że czuje się niegrzeczna i lubi czuć się jak zboczona dziwka.
  2. W pewien sposób możesz poznać, czy dziewczyna ma ochotę na seks. Świadczy o tym sposób, w jaki się ubierają czy obnoszą.
  3. Nie chcesz zostać przyłapany na gorącym uczynku… Idź i wytłucz ją na ławce w parku. To była moja sztuczka.
  4. Możesz spróbować wszelkiego rodzaju upokarzających zachowań, aby pomóc spełnić jej brudną fantazję.
  5. Dziewczyny uwielbiają być wiązane… daje im to szanse bycia bezbronną ofiarą.

Z  powyższych zdań tylko jedno – nr 2 – pochodzi z ust gwałciciela. Reszta sformułowań pochodzi z porno magazynów.

Magazyny porno wychowują gwałcicieli?

Ten sam wulgarny i obraźliwy język oraz te same uprzedmiotawiające stwierdzenia są tylko jednym z elementów podobieństw pomiędzy autorami pornografii, a gwałcicielami kryminalnymi. Większy niepokój budzi jednak fałszywe twierdzenie, że kobiety chcą być poniżane, czy wręcz gwałcone. Częstym motywem w porno jest początkowa niechęć do seksu z oprawcą, która później ma zamieniać się w satysfakcje czerpaną ze stosunku. To wizja absurdalna  i oderwana od rzeczywistości. Jednak odbiorcy magazynów „dla dorosłych” oraz filmów porno konsumują treści z takim właśnie przekazem.

Autorka wyżej wskazanego badania, dr Miranda Horvath stwierdza:

Gwałciciele próbują usprawiedliwiać swoje działania, sugerując, że kobiety zwodzą mężczyzn lub pragną seksu, nawet jeśli mówią, że nie. Coś jest nie tak, jeśli ludzie uważają, że język używany w magazynach erotycznych mógł pochodzić od skazanego gwałciciela.

Choć era kolorowych gazetek z nagimi kobietami jest raczej przeszłością, to nie znaczy, że problem zniknął. Jest wręcz poważniejszy, gdyż treści, o których można było przeczytać w magazynach pornograficznych dziś, można usłyszeć w filmach na powszechnie dostępnych stronach. Dostęp do nich jest darmowy i nieograniczony. Wystarczy wpisać na telefonie odpowiednią stronę i wejść. Nikt nawet nie skontroluje wieku odbiorcy. Stąd rosnąca popularność pornografii wśród najmłodszych, którzy chłoną negatywne wzorce.

Przemoc i agresja jako wzorce dla najmłodszych

Badanie grupy 7430 najpopularniejszych filmów z mainstreamowych serwisów porno wykazało, że agresja fizyczna wobec kobiet obecna była w 44,3% (Pornhub) oraz 33,9% (Xvideos) scen[2]. Kultura gwałtu obecna w tych produkcjach nie jest więc rzadkim zjawiskiem charakteryzującym niszowe porno obecne w sieci. To motyw przewodni prawie połowy treści pornograficznych dostępnych w Internecie.

stock.adobe.com

Polscy badacze udowodnili, że konsumenci filmów porno są bardziej skłonni  do uprzedmiotowienia innych kobiet i częściej proponują kobietom niechciane przez nie oferty seksualne.[3] W innym badani u wykazano również wpływ pornografii na postrzeganie kobiet przez mężczyzn przez pryzmat ich seksualności. Badanie ankietowe przeprowadzone na 320 mężczyznach wykazało, że konsumpcja filmów porno jest powiązana z dehumanizacją mechaniczną (agresywne postawy wobec kobiet) oraz zwierzęcą (agresywne zachowania wobec kobiet).[4]

Postawy mężczyzn konsumujących pornografię do kobiet  skutkują nie tylko formą męskiego szowinizmu i dyskryminacji kobiet, ale wprost prowadzą do aktów przemocy seksualnej. Problem ten dotyczy zwłaszcza nastolatków oraz młodych dorosłych.[5]

Badań udowadniający negatywny wpływ pornografii na postawy mężczyzn wobec kobiet jest mnóstwo. W wielu krajach świata sprawę negatywnego wpływu porno na ludzki umysł traktuje się bardzo poważnie, co skutkuje podejmowaniem działań przeciwdziałających dalszej popularyzacji pornografii. Brak jednak poważnej debaty publicznej na ten temat w Polsce. Cały czas traktuje się temat filmów i magazynów  „dla dorosłych” jako co najwyżej powód do żartów. W rzeczywistości po treści tego typu coraz częściej sięgają dzieci, a problem ten jest bagatelizowany.

Potrzebujemy realnej debaty w naszym kraju na temat problemu powszechnego dostępu do pornografii. Chodzi tutaj o zdrowie, bezpieczeństwo oraz kondycję społeczeństwa.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Horvath M., Hegarty P., Tyler S.,  Mansfield S. (2012). “Lights on at the end of the party”: Are lads’ mags mainstreaming dangerous sexism? British Journal of Psychology, 103(4), 454-471. https://doi.org/10.1111/j.2044-8295.2011.02086.x (dostęp 25.03.2024)

[2] Fritz N., Malic V., Paul B., Zhou Y. (2020). A descriptive analysis of the types, targets, and relative frequency of aggression in mainstream pornography. Archives of Sexual Behavior, 49(8), 3041-3053. https://link.springer.com/article/10.1007/s10508-020-01773-0 (dostęp 25.03.2024)

[3] Mikorski, R., & Szymanski, D. M. (2017). Masculine norms, peer group, pornography, facebook, and men’s sexual objectification of women. Psychology of Men & Masculinity, 18(4), 257-267. https://psycnet.apa.org/record/2016-32271-001 (dostęp: 25.03.2024)

[4] Zhou, Y., Liu, T., Yan, Y., & Paul, B. (2021). Pornography use, two forms of dehumanization, and sexual aggression: Attitudes vs. behaviors. Null, 1-20. https://doi.org/10.1080/0092623X.2021.1923598 (dostęp: 25.03.2024)

[5] Rostad, W. L., Gittins-Stone, D., Huntington, C., Rizzo, C. J., Pearlman, D., & Orchowski, L. (2019). The association between exposure to violent pornography and teen dating violence in grade 10 high school students. Archives of Sexual Behavior, 48(7), 2137-2147. https://link.springer.com/article/10.1007/s10508-019-1435-4 (dostęp: 25.03.2024)

Uzależnienie od pornografii utrudnia walkę ze stresem

Uzależnienie od pornografii utrudnia radzenie sobie z sytuacjami stresowymi. Kompulsywne oglądanie porno paraliżuje nasze możliwości radzenia sobie ze stresem oraz sytuacjami będącymi jego źródłem.

Stres towarzyszy człowiekowi na każdym etapie życia. To mechanizm występujący u ludzi w sytuacji zagrożenia, a także trudności czy niemożności realizacji istotnych dla nas celów. To istotny element nauki oraz motywacji potrzebny do przezwyciężenia stojących przed nami wyzwań. Stresują się uczniowie przed egzaminem, sportowcy przed zawodami i pracownicy przed deadline’m ważnego projektu. O ile w sytuacjach czysto życiowych stres ma wręcz pozytywny wpływ na człowieka oraz jego działania, to problem ze stresem rodzi się, kiedy przekracza on indywidualne możliwości adaptacyjne jednostki lub kiedy stres ten jest zbyt długotrwały.

Życie w ciągłym lęku przed rzeczami, na które nie mamy wyraźnego wpływu działa destrukcyjnie na nasz organizm. Długotrwały stres przyczynia się do rozwoju zaburzeń psychicznych, takich jak nerwice, depresja, zespół stresu pourazowego czy zaburzenia osobowości. Na taki długotrwały i przerastający nas stres możemy się wystawić przez złą organizację w miejscu pracy, odkładanie spraw na później lub branie na siebie zbyt dużej liczby obowiązków.

Stres może również wiązać się z uzależnieniem.  Obie te rzeczy często są silnie skoligacone, gdyś zarówno w odpowiedzi na stres możemy sięgać po uzależniające substancje i zachowania, jak i z powodu uzależnienia możemy narazić się na stres. Wypaczony zostaje ewolucyjny cel stresu, jakim jest zmuszenie człowieka do właściwej reakcji na wyzwania życiowe. Tymczasem stres może prowadzić do uzależnienia, w którym próba odstawienia nałogu wiąże się ze zwiększoną intensywnością odczuwania stresu. Tworzy to niezdrowy cykl, w którym wszystkie drogi wydają się prowadzić do tego samego zachowania lub substancji uzależniającej.[1]

U osób uzależnionych stres, zamiast stymulować człowieka do podjęcia kroków mających na celu przezwyciężenie napotkanego problemu, po prostu napędza uzależnienie.

Pornostres

Każdy z nas zna kogoś, kto w sytuacji stresowej „musi zapalić”. A co z osobami uzależnionymi behawioralnie od pornografii?

Tak, jak stres zwiększa liczbę wypalanych papierosów u palacza, tak u osób nadmiernie konsumujących pornografię dochodzi do kompulsywnego sięgania po treści tego typu. Wiele badań wskazuje, jak sytuacje stresowe wpływają na uzależnienie od pornografii, oraz jak bardzo może to połączenie paraliżować prace ludzkiego umysłu.

Organizm człowieka w reakcji na sytuacje stresowe wzmaga produkcję kortyzolu, sterydu naturalnie występującego w organizmie. Badacze odkryli, że u osób uzależnionych od pornografii poziom kortyzolu jest dużo wyższy, zarówno w sytuacjach stresowych, jak i poza nimi.[2] Celem tego hormonu jest wspomaganie organizmu w walce ze stresem. Jednak nadmierny poziom kortyzolu utrzymywany w krwi przez dłuższy czas wiąże się z otyłością, wahaniami nastroju, bezsennością, depresja czy insulinoopornością.

Osoby uzależnione od pornografii oraz borykające się z nadmiernym stresem używają porno jako  formy ucieczki od swoich trudności. Działa to jednak podobnie jak wcześniej wspomniany papieros. Za swoje zachowanie organizm zostaje nagrodzony dawką dopaminy, Po kilku chwilach jednak stres wraca, a u uzależnionego znów kolejny film porno jawi się jako możliwość ucieczki od problemu. Tak napędza się cykl stresowy, który nie pomaga w walce ze stresem, a jedynie wzmaga nałóg.[3]

Alternatywa

Z kompulsywnego oglądania pornografii można wyjść jak z każdego innego nałogu. Badania potwierdzają, że negatywne skutki oglądania porno można odwrócić, jednak wiąże się to z długim czasem odpoczynku od destruktywnych treści.[4]

Aby wyrwać się z niezdrowego cyklu uzależnienia wywołanego stresem, należy wyjść ze swojej (fałszywej) strefy komfortu. Należy znaleźć inne ścieżki radzenia sobie ze stresem, takie jak wysiłek fizyczny, wyższa higiena snu, większe zaangażowanie w hobby, dodatkowy czas spędzony na rozmowach ze znajomymi i rodziną.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Koob F. (2013). Addiction is a Reward Deficit and Stress Surfeit Disorder. Frontiers in psychiatry, 4, 72. https://doi.org/10.3389/fpsyt.2013.00072 (Dostęp 2.03.2024)

[2] Chatzittofis, A., Arver, S., Öberg, K., Hallberg, J., Nordström, P., Jokinen, J. (2016). HPA axis dysregulation in men with hypersexual disorder. Psychoneuroendocrinology, 63, 247–253. https://doi.org/10.1016/j.psyneuen.2015.10.002 (dostęp 2.03.2024)

[3] Bőthe B., Tóth-Király I., Bella N., Potenza M. N., Demetrovics Z., & Orosz, G. (2021). Why do people watch pornography? The motivational basis of pornography use. Psychology of addictive behaviors : journal of the Society of Psychologists in Addictive Behaviors35(2), 172–186. https://doi.org/10.1037/adb0000603 (dostęp 2.03.2024)

[4] Young S. (2013). Treatment outcomes using CBT-IA with Internet-addicted patients. Journal of behavioral addictions, 2(4), 209–215. https://doi.org/10.1556/JBA.2.2013.4.3 (dostęp 2.03.2024)

Pornografia wychowuje dzieci na przemocowców i ich ofiary

Rewolucja internetowa sprawiła, że dzieci i młodzież konsumują olbrzymie ilości powszechnie dostępnej pornografii. W ten sposób wychowują się przyszli przemocowcy, oraz ofiary uznające przemoc domową za normalną.

Wielu ludzi myśląc o kontakcie dziecka z pornografiąm w głowie wciąż ma obraz wścibskiego chłopca, który przypadkiem odkrył pisma „dla dorosłych” po starszym bracie lub ojcu. Są nawet przypadki rodziców, którzy sami wychodzą z inicjatywą pokazania kolorowych gazetek dzieciom. To bardzo nieodpowiedzialne i dowodzi temu, że rodzice często nie zdają sobie sprawy z problemu, oraz z możliwości nowych technologii.

W rzeczywistości dzieci masowo oglądają brutalną pornografię w sieci.

Każdy dorosły człowiek, zwłaszcza rodzic musi przyswoić sobie ten fakt, aby świadomie przeciwdziałać negatywnemu wpływowi porno na dziecięcy umysł. Nie mówimy tutaj o oglądaniu erotyków czy aktów, a najgorszym ścieku w światowym internecie.

Jakie są konsekwencje?

Dzieci uczą się życia na podstawie obserwacji i doświadczeń. Czerpią od rodziców, otoczenia i szkoły wzorce zarówno pozytywne, jak i negatywne. Wspólne aktywności sportowe wspomagają ten kierunek wychowania u dzieci. Wie to każdy rodzic.

Podobny wpływ ma wszystko to, co dziecko zobaczy w sieci. Nastolatkowie mają często swoich idoli w postaci gwiazd sportu, popkultury czy influencerów, chcą być do nich podobni, a przynajmniej traktują ich działania za normalne. Niestety podobnie to działa w świecie porno.

Młodzi oglądający pornografię przyjmują obraz seksu tam przedstawiony za naturalny, wyjściowy i poprawny. Traktują filmy porno wręcz jako materiał edukacyjny.[1]

A jaki obraz relacji damsko-męskich widzimy w mainstreamowym porno? Kobieta jest uległa, poniżana i uprzedmiotowiana. Standardem jest agresja słowna, częsta jest również przemoc fizyczna. W filmach porno zobaczyć można bicie i podduszanie kobiety ukazane jako podniecające i zabawne. Aktorki porno często grają zadowolenie lub przynajmniej neutralność. To wzmacnia zafałszowany i spatologizowany obraz seksu i relacji damsko-męskich.

Badania wskazują, że nastolatki oglądające porno o wiele częściej akceptują przemoc seksualną wobec kobiet. Konsumenci treści tego typu są również bardziej skłonni do obwiniania ofiar przemocy na tle seksualną[2], co wiąże się z wiktymizacją wtórną ofiary, która często jest przyczyną prób samobójczych ofiar napaści seksualnej. Porno jednoznacznie zamienia młodych mężczyzn w przemocowców, którzy chętnie partycypują w aktach napaści seksualnej oraz przenoszą swój skrzywiony obraz relacji damsko-męskich na przyszłe życie rodzinne.[3]

Programowanie młodzieży przez porno jest komplementarne. Nie tylko chłopcy są kierowani w stronę stosowania przemocy w związkach, ale również dziewczęta programowane są na ofiary. Osoby oglądające porno są bardziej narażone na napaść na tle seksualnym.[4]


Dlaczego dzieci oglądają brutalne porno?

Jest kilka powodów tego stanu rzeczy:

  1. niska świadomość rodziców na temat zagrożeń w sieci,
  2. algorytmy portali pornograficznych promujące ekstremalne porno,
  3. brak mechanizmów prawnych chroniących dzieci i młodzież.

1. Świadomość

Rodzice myślą, że dzieci dostając smartfona, będą go używać głównie do grania, kontaktowania się z rówieśnikami oraz przeglądania filmów. Tymczasem w Internecie roi się od pornografii, a jej reklamy obecne są również na stronach temu niepoświęconych. Innym źródłem kontaktu z pornografią są również rówieśnicy.

Z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK wynika, że 1/3 nastolatków za przyczynę pierwszego kontaktu z treściami pornograficznymi wskazała przypadkowy mechanizm powiązania stron. Niestety, aż 58,5% ankietowanych nieletnich wyznało, że rodzice nigdy nie rozmawiali z nimi o pornografii i jej skutkach. Co bardzo niepokoi, to również liczba dzieci – 33,9%, które twierdzą, że nie potrafią określić, jaki jest stosunek ich rodziców do treści pornograficznych.[5]

2. Algorytmy

Wchodząc na mainstreamowe strony z pornografią, możemy zapomnieć o delikatnych erotykach i aktach na kalifornijskiej plaży. Przegląd tytułów filmów porno wyświetlanych osobom odwiedzającym najpopularniejsze branżowe portale wskazał, że 1/8 z wszystkich filmów, które są proponowane odbiorcom na stronie głównejm opisuje akty przemocy seksualnej.[6] Sam akt agresji występuje natomiast według różnych badań w 30, do nawet 90% filmów.[7] Zwiększenie udziału brutalnego porno w mainstreamie jest najprawdopodobniej związane z rosnącą wciąż konsumpcją porno. Niegdyś treści tego typu były trudniej dostępne i wymagały przynajmniej znikomego trudu – pójścia do kiosku po gazetę lub do wypożyczalni po film. Wiązało się to również z ostracyzmem społecznym. Dziś dla tego samego efektu wystarczy dotknąć ekranu smartfona. Częstsze korzystanie z porno znieczula na tradycyjny akt seksualny, a odbiorca szuka mocniejszych wrażeń, niczym narkoman twardszych narkotyków.

Zobacz też: Pornografia – Narkotyk XXI wieku

2. Prawo nie chroni dzieci

Wyzwaniem XXI wieku jest anachroniczność prawa regulującego nowoczesne technologie, w tym Internet. Przestrzeń ta cały czas się rozwija i niesie za sobą potrzebę regulacji handlu, ochrony dóbr osobistych czy stalkingu. Niestety ustawodawca od wielu lat pozostaje ślepy na fakt, że dzieci też mają dostęp do internetu. I tak, jak 8-latek nie może wejść do sklepu i kupić kolorową gazetę erotyczną „dla dorosłych”, tak nie ma takiego problemu z wejściem na stronę pornograficzną, gdzie może przebierać w milionach najobrzydliwszego porno, jakie można sobie wyobrazić. Jedyne, co go od tego dzieli to konieczność wciśnięcia przycisku „tak, mam 18 lat”.

Potrzebna jest nowelizacja przepisów chroniących małoletnich przed treściami obelżywymi, które negatywnie wpływają na jego umysł. Jest to w interesie nie tylko samych dzieci, ale i całego społeczeństwa, bowiem rosnące przyzwolenie na przemoc wobec kobiet zmniejsza ich bezpieczeństwo.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. Kampanii Społecznych Ordo Iuris


[1] Rothman E. , Kaczmarsky C., Burke N., Jansen E., & Baughman, A. (2015). „Without Porn … I Wouldn’t Know Half the Things I Know Now”: A Qualitative Study of Pornography Use Among a Sample of Urban, Low-Income, Black and Hispanic Youth. Journal of sex research52(7), 736–746. https://doi.org/10.1080/00224499.2014.960908 (dostęp: 1.03.2024)

[2] Foubert J. , Bridges A. (2017). What Is the Attraction? Pornography Use Motives in Relation to Bystander Intervention. Journal of Interpersonal Violence, 32(20), 3071–3089. https://doi.org/10.1177/0886260515596538 (dostęp 1.03.2024)

[3] Wright, P. J., Tokunaga, R. S., & Kraus, A. (2016). A meta-analysis of pornography consumption and actual acts of sexual aggression in general population studies. Journal of Communication, 66(1), 183-205. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/jcom.12201 (dostęp 1.03.2024)

[4] Alexandraki K., Stavropoulos V., Anderson E., Latifi M., Gomez R. (2018). Adolescent pornography use: A systematic literature review of research trends 2000-2017. Current Psychiatry Reviews, 14(47) https://www.doi.org/10.2174/2211556007666180606073617 (dostęp: 1.03.2024).

[5] Por. Dr Rafał Lange (red.), Marola Błażej, Filip Konopczyński, dr Agnieszka Ładna, Thinkstat, NASK, Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, Ogólnopolska Sieć Edukacyjna, Warszawa 2022.  https://www.nask.pl/pl/raporty/raporty/5077,Raport-Nastolatki-wobec-pornografii-cyfrowej.html (dostęp: 1.03.2024)

[6] Vera-Gray F., McGlynn C., Kureshi I., Butterby K. (2021). Sexual violence as a sexual script in mainstream online pornography. The British Journal of Criminology, https://www.doi:10.1093/bjc/azab035  (dostęp: 1.03.2024)

[7] Fritz N., Malic V., Paul B., Zhou Y. (2020). A Descriptive Analysis of the Types, Targets, and Relative Frequency of Aggression in Mainstream Pornography. Archives of sexual behavior, 49(8), 3041–3053. https://doi.org/10.1007/s10508-020-01773-0 (dostęp: 1.03.2024)

Pornografia – narkotyk XXI wieku

Zdecydowana większość narkotyków pozostaje w Polsce nielegalna. Ze względu na swój negatywny wpływ na zdrowie człowieka. A co, jeśli narkotyk może być dostępny dzięki nowoczesnym technologiom wszędzie, w ciągu minuty? Takie możliwości dziś dają nam nowoczesne smartfony, które posiadają nawet kilkuletnie dzieci.

Uzależnienie

Pornografia jest dostępna wszędzie. Wystarczy telefon z dostępem do internetu i można bez przeszkód zagubić się w tłumie milionów filmów porno w sieci. Łatwa dostępność internetowego porno jest trywializowana i bagatelizowana, niestety również przez rodziców, którzy często obracają w żart sytuacje, w których dzieci oglądają pornografię. Tymczasem pornografia działa jak narkotyk. I to nie w przenośni, dokonuje ona zmian w naszym mózgu w sposób zbliżony do innych, często zakazanych specyfików.

Porno silnie uzależnia, wykorzystując do tego mechanizm nagród funkcjonujący w mózgu i odpowiadający za uwalnianie dopaminy Obecny w mózgu ośrodek nagród w odpowiedzi na zachowania i doświadczenia, które uznajemy za pozytywne, uwalnia do mózgu dopaminę, substancję odpowiadającą za poczucie spełnienia i przyjemności. Mechanizm nagrody działa, gdy zjemy dobry posiłek, skończymy trening fizyczny, czy gdy uprawiamy seks.

Dopamina jest nagrodą dla naszego organizmu za dokonanie pewnej czynności. Na powyższych przykładach widać, że mechanizm ten ma znaczenie ewolucyjne. Dzięki nagrodzie człowiek stara się zdobyć pożywienie, dba o swoją formę oraz o prokreację.

Ciemniejszą stroną mechanizmu nagród jest możliwość jego oszukania poprzez substancje narkotyczne. Uzależniające narkotyki również wpływają na ośrodek nagrody, przez co nasz organizm odczytuje ich zażywanie, jako związane z późniejszą nagrodą (zastrzykiem dopaminy). Z biegiem czasu mózgu „programuje się”, poszukując sposobności powtórzenia błogiego stanu. Tak działa alkohol, opiaty, amfetamina czy… pornografia. [1]

Przedawkowanie?

Po konsumpcji pornografii umysł człowieka również dostarcza uwolnienia dopaminy. Ze względu na fakt, że pornografia jest nieskończenie dostępna i w zasadzie bezpłatna, uzależnienie to może wręcz sparaliżować człowieka, utrudniając mu normalne funkcjonowanie.

Co prawda, w przeciwieństwie do substancji narkotycznych pornografii nie da się przedawkować. Jednak im więcej jej przyjmujemy, tym większe konsekwencje dla mózgu i organizmu. Szeroka dostępność pornografii może zalać mózg dopaminą, popadając w spiralę uzależnienia, często zaniedbując inne czynności życiowe. Od zainteresowań, hobby, przez pracę i naukę, aż po potrzeby żywieniowe.[2]

Jedną z konsekwencji długotrwałej konsumpcji treści pornograficznych jest znieczulenie. Podobnie jak uzależniony od używek twardych potrzebuje kolejnej działki bądź mocniejszego narkotyku, tak oglądający pornografię potrzebuje z czasem mocniejszych wrażeń. Tzw. zjawisko eskalacji u osób regularnie konsumujących porno jest bardzo częste. Według jednego z badań, aż 49 proc. osób stwierdziło, że oglądało treści porno, które wcześniej nie były dla nich interesujące, lub wręcz obrzydliwe.[3] Odbiorcy porno dla uzyskania tego samego efektu muszą sięgać po fetysze i przemoc seksualną. Kończy się to oglądaniem ekstremalnej i wynaturzonej pornografii, która coraz częściej wchodzi do mainstreamu na pierwsze strony portali pornograficznych

.Zobacz też: Jak pornografia rodzi przemoc?

Im wcześniej, tym gorzej

Podobnie, jak z innymi używkami, tak i na uzależnienie od pornografii najbardziej narażone są dzieci. Udowodniona została istotna korelacja między wczesnym kontaktem z pornografią, a uzależnieniem od niej. [4] Niestety, z powodu powszechności porno w sieci oraz braku odpowiednich rozwiązań prawnych chroniących dzieci przed treściami tego typu, popularność porno wśród dzieci rośnie. Coraz częściej pojawia się problem oglądania porno nawet w szkole, u uczniów klas podstawowych. Z polskich badań wynika,  że co czwarte dziecko w wieku od 7 do 12 roku życia korzysta z pornografii internetowej przynajmniej raz w miesiącu.[5] Dzieci w tym wieku są szczególnie narażone na uzależnienie, a w konsekwencji upośledzenie istotnych umiejętności społecznych, takich jak budowa relacji międzyludzkich.

W zabieganym świecie rodzicom często brakuje wiedzy na temat tego, jak dużym problemem jest pornografia oraz uproszczony do niej dostęp. W wielu przypadkach rodzice nawet nie kontrolują (bo często nie posiadają odpowiednich kompetencji w obsłudze sprzętu elektronicznego) czasu spędzanego przez dziecko w sieci. W badaniu z 2020 roku, 75% rodziców oznajmiło, że ich dziecko nigdy nie zetknęło się z pornografią. W rzeczywistości 53% dzieci tych rodziców zgłosiło, że swój pierwszy kontakt z pornografią mają za sobą.[6]

W odpowiedzi na te problemy, państwa takie jak Francja, Wielka Brytania, Kanada, czy niektóre stany USA wprowadzają zmiany w prawie, mające na celu rozszerzenie ochrony dzieci w Internecie. Tropem tym powinna iść również Polska.

Piotr Zduńczyk

Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] Laier C., Brand M. (2017). Mood changes after watching pornography on the Internet are linked to tendencies towards Internet-pornography-viewing disorder. Addictive Behaviors Reports, 5, 9-13. doi:10.1016/j.abrep.2016.11.003  (dostęp: 29.02.2024)

[2] Park B., Wilson G., Berger J., Christman M., Rein, B., Bishop  F., Klam W. P., Doan A. P. Is Internet Pornography Causing Sexual Dysfunctions? A Review with Clinical Reports. Behavioral sciences (Basel, Switzerland), 6(3), 17. https://doi.org/10.3390/bs6030017 (dostęp 29.02.2024)

[3] Wéry A., Billieux J. Online sexual activities: An exploratory study of problematic and non-problematic usage patterns in a sample of men, „Computers in Human Behavior”. https://doi.org/10.1016/j.chb.2015.11.046 (dostęp 29.02.2024)

[4] Harper C., Hodigins D., Examining Correlates of Problematic Internet Pornography Use Among University Students, „Journal of Behavioral Addictions”. https://doi.org/10.1556/2006.5.2016.022 (dostęp: 29.02.2024)

[5] Lewczuk, K., Wójcik, A., Gola, M. (2019). Increase in the prevalence of online pornography use–objective data analysis from the period between 2004 and 2016 in Poland, „PsyArXiv Dostęp https://doi.org/10.31234/osf.io/tmn4r (dostęp: 29.02.2024)

[6] British Board of Film Classification. (2020). Young people, pornography & age-verification. BBFC.: https://www.bbfc.co.uk/about-classification/research Dostęp (29.02.2024)

Jak miliard ludzi zobaczyło filmy ze scenami gwałtu? Historia GirlsDoPorn

Oglądając film porno w sieci, nie mamy żadnej gwarancji, że został on nagrany zgodnie z prawem – wniosek taki nasuwa się po zgłębieniu historii jednego z bardziej znanych producentów filmów porno, aktywnego w latach 2009-2020.

W jednym z poprzednich artykułów opisywaliśmy skalę patologii w światowej branży porno. Duże portale pornograficzne zawierały dziecięcą pornografię, sceny zgwałceń, czy intymne filmy osób, które nie planowały ich kolportażu. Pornhub , jeden z największych serwisów porno na świecie, z premedytacją nie przejmował się tym faktem i zdecydował się wprowadzić częściową weryfikację treści dopiero po blokadzie płatności ze stron operatorów kart kredytowych. [1]

Zobacz też: Oglądasz porno? Wspierasz handel ludźmi!

Sposób działania przestępców tworzących pornografię warto poznać na konkretnym przykładzie. Firma GirlsDoPorn była jednym z najpopularniejszych producentów tego typu filmów na świecie. Wypuszczone przez nich filmy zgromadziło ponad miliard wyświetleń i znajdywała się na 20. pozycji najpopularniejszych kanałów na serwisie Pornhub.[2] Jak się okazało, wykorzystali oni kilkaset kobiet w celu produkcji i sprzedaży filmów porno.

Podstęp w służbie pornobiznesu

Projekt został założony przez dwóch Nowozelandczyków, którzy specjalnie na potrzeby swojego biznesu przeprowadzili się do San Diego w Stanach Zjednoczonych. A pierwsze filmy dla nowego projektu były produkowane już w 2007 roku. Na przestrzeni lat z biznesem było powiązanych wiele firm amerykańskich i zagranicznych, w tym GT Group Limited. Firma ta została założona przez człowieka czerpiącego korzyści z handlu bronią i narkotykami oraz oszustw podatkowych.[3] Podstawowym biznesplanem twórców GirlsDoPorn było nagrywanie filmów porno z udziałem kobiet spoza branży. Szybko okazało się, że nie jest łatwo przekonać kobiety do udziału w ich przedsięwzięciu, dlatego zaczęli uciekać się do praktyk nielegalnych: podstępów, upajania „aktorek”, a nawet gwałtów.

W celu znalezienia kandydatek do swoich filmów producenci GirlsDoPorn podszywali się za agentów poszukujących młodych modelek fitness na potrzeby strony internetowej. Firma wykorzystywała nawet specjalnie zatrudnione do tego kobiety, które miały referować przyszłym ofiarom fikcyjną firmę agentów modelingu jako profesjonalną i godną zaufania. Rekrutowano głównie młode kobiety potrzebujące pieniędzy w wieku 18-23 lat. Zwabione w ten sposób kobiety leciały do San Diego, gdzie w pokoju hotelowym od kilku mężczyzn słyszeli inną propozycję – występ w firmie porno. Twórcy zapewniali bardzo wysokie wynagrodzenie oraz pełną poufność. Filmy miały  być sprzedawane na płytach DVD specjalnym klientom z Ameryki Południowej oraz Australii. Niektórym kobietom podczas rozmowy podawano także narkotyki. Kobietom, które zgadzały się na te warunki, dawano do podpisania umowy, których nie mogły przeczytać. Twórcy GirldDoPorn zapraszali do San Diego kobiety, których nie było stać na bilet lotniczy. Bilety były opłacane przez nich samych. To pozwalało również szantażować kobiety, że w razie odrzucenia oferty nie będą mogły wrócić do domu.[4]

Zobacz też: Przemysł pornograficzny. Czy można określić wielkość zysków, jakie generuje?

Kobiety, które godziły się na uczestnictwo w filmach (również te, które robiły to świadomie) otrzymywały wcześniej wspomniane zapewnienie, że ich wizerunek nie będzie dostępny dla Amerykanów, gdyż nagranie z ich udziałem będzie kolportowanie jedynie za granicą w formie płyt DVD. W rzeczywistości filmy były publikowane na stronie internetowej GirlsDoPorn oraz na wszystkich największych portalach pornograficznych, gdzie filmy te łapały miliony wyświetleń. Co więcej, filmy były podpisywane ich prawdziwymi nazwiskami.

Wykorzystywanie sytuacji ofiary oraz stosowanie siły, przymusu, czy oszustwa jest przestępstwem. Takie działanie to nic innego, jak handel ludźmi w celach seksualnych. W ten sposób definiuje to amerykańska ustawa o ochronie ofiar handlu ludźmi i przemocy. [5]

Gdzie jest granica?

Strona GirlsDoPorn generowała wielomilionowe, legalne (teoretycznie) zyski. Okazuje się jednak, że wśród filmów przez nich produkowanych znalazły się nie tylko ofiary manipulacji i podstępu, ale nawet sceny gwałconej przez 6 godzin kobiety, którą wcześniej uwięziono w hotelowym pokoju, podano narkotyki i zmuszono do podpisania umowy. Również ona została zwabiona do San Diego metodą „na agenta modelingu”.

Jej jednoznaczny sprzeciw wobec uczestnictwa w filmie nic nie znaczył. Zabrano jej telefon i zmuszono do podpisania umowy. Gwałt doprowadził do krwotoku z pochwy, filmowanie było przerywane w każdym momencie, kiedy Jane wyglądała niekomfortowo. Kiedy krzyczała, że stosunek ją boli, słyszała: „Daj nam po prostu to, czego chcemy i przestań z tym walczyć”. Kobieta próbowała uciec  z pokoju nago, ale mężczyźni wepchnęli ją z powrotem do pomieszczenia, w którym rozgrywał się horror 22-latki.

Po powrocie do domu próbowała zapomnieć o nocy w San Diego, jednak po dwóch tygodniach tragedia wróciła, gdy jej dalsi znajomi zaczęli wysyłać jej wiadomości wyśmiewające ją za to, że wzięła udział w filmie porno. Kobieta wielokrotnie próbowała odebrać sobie życie. Podniosła się ona jednak z problemów psychicznych i podjęła walkę o sprawiedliwość. Dzięki odwadze tej kobiety świat poznał patologię branży porno, a jej historia odbiła się wielkim echem w całych Stanach Zjednoczonych.[6]

Skala zjawiska

Nie wiemy, ile podobnych tragedii mogło się wydarzyć. Jednak w pozwie zbiorowym przeciwko twórcom GirlsDoPorn z 2016 roku udział po stronie powodowej wzięły 22 osoby.

Ostatecznie stronę zamknięto w 2020 roku. Filmy, które zostały tam nakręcone zostały usunięte z tej strony, oraz z kilku dużych portali porno z Pornhubem na czele. Niestety zgodnie z zasadą, że w internecie nic nie ginie, ofiary branży porno wciąż borykają się z problemem krążących po sieci filmów z ich udziałem.

Największy dotychczasowy wyrok w sprawie GirlsDoPorn zapadł w 2021 roku i dotyczył ponad 400 wykorzystanych kobiet.[7] Główny założyciel firmy, Michael James Pratt, został aresztowany dopiero w grudniu 2022 roku po tym, jak został wpisany na listę 10 najbardziej poszukiwanych zbiegów FBI. Przebywał w Hiszpanii. Na swoim procederze Pratt zarobił 17 milionów dolarów amerykańskich.

Przemysł pornograficzny jest jedną z najbardziej tajemniczych i niekontrolowanych  branż na świecie. Jakikolwiek konsument stron pornograficznych musi zdawać sobie sprawę ze skali przestępczości w tym mrocznym segmencie internetu. Najlepszą formą walki z handlem ludźmi jest niegenerowanie popytu na treści, które mogą się z nim wiązać.

Piotr Zduńczyk

Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] https://biznes.wprost.pl/technologie/10399142/pornhub-usuwa-wszystkie-niezweryfikowane-filmy-przeslane-przez-uzytkownikow.html (dostęp 22.02.2024)

[2] https://www.documentcloud.org/documents/6476547-Plaintiffs-Trial-Brief.html (dostęp 22.02.2024)

[3] https://www.sandiegoreader.com/news/2017/jan/04/cover-san-diegos-porn-studios/ (dostęp 22.02.2024)

[4] https://www.vice.com/en/article/evjkdw/she-helped-expose-girls-do-porn-but-she-can-never-outrun-what-it-did-to-her (dostęp 23.02.2024)

[5] Trafficking Victims Protection Act of 2000 (TVPA), (22 U.S.C. § 7102) https://www.govinfo.gov/content/pkg/PLAW-106publ386/pdf/PLAW-106publ386.pdf (dostęp: 23.02.2024)

[6] https://fightthenewdrug.org/what-happened-when-this-jane-doe-was-trafficked-by-girlsdoporn/ (dostęp: 23..02.2024)

[7] https://www.bbc.com/news/technology-59699234 (dostęp: 23.02.2024)

Jak pornografia niszczy samoocenę młodych dziewcząt?

W pogoni za wirtualnymi, często fałszywymi wzorcami piękna, młode kobiety decydują się na interwencje medyczne w swoje ciało. Obok mediów społecznościowych, do tego problemu swoją cegiełkę dokładają również strony pornograficzne.

Wirtualna nastolatka

Laika miała 13-lat, spędzała bardzo dużo czasu na TikToku oraz Instagramie, mało kto chciał się z nią przyjaźnić, miała problemy z depresją oraz własnym poczuciem wartości. Była także wykreowana przez sztuczną inteligencję. Szwedzki eksperyment z wirtualną nastolatką polegał na zbadaniu wpływu mediów społecznościowych na umysł dziecka. Projekt wskazał, jak duży i negatywny wpływ na życie człowieka ma częste korzystanie z mediów społecznościowych. Po kilku miesiącach obserwacji AI badacze wskazali, że Laika „wychowana” przez social media cierpi na depresję, charakteryzuje ją brak empatii oraz skupienie na własnym wyglądzie.1

W czasach wszechobecnych mediów społecznościowych ludzie, zwłaszcza Ci młodsi poddawani są stałej presji na swoje życie. Każdego dnia użytkownicy są bombardowani informacjami o tym, że znajomy korzysta z drogich wakacji, ktoś inny dobrze wygląda, a jeszcze ktoś kupił sobie nowe auto. Ten wyścig próżności potrafi przytłoczyć zwłaszcza nastolatków, którzy diagnozują w ten sposób swoje rzekome braki. U kobiet szczególnie istotny jest wygląd zewnętrzny. Najbardziej premiowane w social media są modelki, kobiety o rzadkiej i szczególnej urodzie, która często jest „podkręcana” filtrami oraz edycją w Photoshopie. Dobre zdjęcie na instagrama powstaje kilka godzin przed komputerem.

Influencerzy i gwiazdy porno

Jednak social media to nie jedyne źródło kompleksów młodych kobiet. Znaleźć je można także w pornografii, która staje się coraz powszechniejsza wśród dzieci, również dziewczynek. Pierwszy kontakt dzieci z pornografią odbywa się średnio w wieku 11 lat. Są to zatrważające dane pochodzące z badań przeprowadzonych w polskich szkołach.2 Choć nazywamy materiały pornograficzne „treściami dla dorosłych”, to wcale nie dorośli ludzie są ich jedynymi odbiorcami, a umysły dzieci są w ten sposób faszerowane zafałszowanym wyobrażeniem ludzkiej seksualności, a także fałszywym obrazem ludzkiego nagiego ciała.

Badania wskazują jednoznacznie, że konsumpcja porno wpływa negatywnie na ocenę ciała zarówno oglądających pornografię, jak i ich partnerów.3 Kobiety oraz mężczyźni występujący w filmach porno są starannie wyselekcjonowani pod kątem opisu zewnętrznego: figury, urody, wzrostu, rozmiaru piersi, czy przyrodzenia. To fałszywy świat wpływający negatywnie na samoocenę odbiorców tak samo jak fałszywy świat influencerów.

Stąd rosnąca popularność zabiegów takich jak powiększanie piersi czy ust. Pornografia jest nawet bardziej szkodliwa, gdyż dotyczy wyglądu również intymnych części ciała. Młoda kobieta nie ma porównania z rówieśnikami, a często jedyny obraz genitaliów, to ten z filmów porno. Dziewczęta i kobiety często porównują się właśnie pod kątem wyglądu narządów płciowych. W Ameryce doprowadziło to do powstania nowego trendu kosmetycznego wśród młodych kobiet – labioplastyki.

Kiedyś istniały pewne części ciała dziewcząt, które nie były wystawiane na widok opinii publicznej

~ dr Emily Nagoski

W pogoni za pięknem?

Labioplastyka, czyli plastyka warg sromowych istniała jako zabieg dla kobiet w trudnej sytuacji zdrowotnej i stosowano ją w celu poprawy jakości życia np. po porodzie, czy w wyniku starzenia się organizmu. Chociaż jest to zabieg z dziedziny ginekologii estetycznej, to w Polsce, uzasadnionych przypadkach jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych labioplastyka otrzymała nowy, bardziej marketingowy termin: „designer vagina”. W klinikach chirurgii plastycznej „projektowanie waginy” staje się jednym z najszybciej zyskujących na popularności zabiegów. W latach 2013-2016 odsetek zabiegów labioplastyki wzrósł o 112,5% – wynika z danych American Society of Aesthetic Plastic Surgeons. W ciągu tych trzech lat wzrosła również liczba pacjentek w wieku 18 lat i młodszych decydujących się na ten zabieg, i to aż o 253,8%. 4 Wzrost popularności tego zabiegu nie wiązał się ze wzrostem potrzeb zdrowotnych młodych kobiet, a przede wszystkim ze wzrostem popytu na takie zabiegu. Problemem jest upowszechnienie pornografii wśród młodych dziewcząt, o czym mówią również lekarze.

W wywiadzie dla Brytyjskiego dziennika The independent Paquita de Zulueta – lekarz pierwszego kontaktu z ponad 30-letnim stażem – mówiła nawet o dziewczynkach w wieku 11 lat, które uważają, że z ich wargami sromowymi jest coś nie w porządku, ponieważ nie wyglądają jak u gwiazd porno. Brytyjski dziennik podał dane National Health Service (brytyjski odpowiednik polskiego NFZ), z których wynika, że w latach 2015-2016 plastykę warg sromowych przeszło 200 dziewcząt poniżej 18-roku życia. Zdecydowana większość miała mniej niż 15 lat. 5

Labioplastyka odbywa się najczęściej z użyciem lasera, rzadziej skalpela.

Tak znacząca interwencja w ciało człowieka dokonana w celu pogoni za nierealnymi ideałami piękna z tzw. stron dla dorosłych jest zatrważająca sama w sobie i świadczy o wysokim poziomie frustracji i problemie z samoakceptacją dziewcząt decydujących się na ten zabieg. Może mieć on jednak również reperkusje zdrowotne. W końcu żadna mechaniczna ingerencja w ludzki organizm nie jest w 100% bezpieczna oraz satysfakcjonująca dla osób, które się na nią decydują. Wśród powikłań labioplastyki można wymienić rozejście się tkanek, krwiaka, blizny czy infekcję. Zgłaszana jest również martwica brzeżna.6 Oczywiście należy wskazać, że zabieg ten w większości przypadków jest w pełni uzasadniony i ma na celu poprawę codziennego życia kobiety oraz jej komfortu psychicznego. Dochodzi jednak coraz częściej do stosowania zabiegów ginekologii estetycznej u całkowicie normalnych i zdrowych dziewcząt, czego źródłem jest niska samoocena wywołana między innymi oglądaniem pornografii.

W odpowiedzi na rosnącą popularność labioplastyki Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów wydało w 2016 roku nowe wytyczne mające na celu pomóc młodym kobietom w dokonaniu decyzji w sprawie zabiegu. W wytycznych wyraźnie doradza się uniknięciu zabiegu, chyba że przemawiają za tym względy medyczne.7 Samoakceptacja i zadowolenie z własnego ciała u młodych kobiet jest bardzo ważny dla zdrowia psychicznego, jednak żaden zabieg nie jest w stanie wyleczyć kobiety z kompleksów, które pojawiły się wskutek porównywania do nieosiągalnych wzorców z filmów porno. Zabieg plastyki warg sromowych to leczenie objawów, a nie przyczyny problemów.

Międzynarodowy kapitał kształtuje młodzież

Przemysł pornograficzny jest znacznie większy, niż może się wydawać. Przychody globalnego przemysłu pornograficznego szacowane są na 100 mld dolarów i w ciągu minionych dwóch dekad wzrosły o 100%. Dla porównania powszechnie znany Netflix (który ma 250 mln użytkowników) zarobił 33 mld dolarów.8 Olbrzymia popularność stron pornograficznych, powszechny dostęp takich treści wpływa na plastyczne umysły młodych ludzi, uderzając również w dziewczęta i ich samoocenę. Społeczeństwa XXI wieku stoją przed narastającym problemem związanym z powszechnością pornografii. Dlatego coraz więcej państw pracuje nad regulacjami prawnymi mającymi na celu ochronę najmłodszych.


1 https://nowymarketing.pl/eksperyment-w-szwecji-wirtualna-nastolatka-pokazuje-ciemne-strony-social-mediow/ (dostęp 07.02.2024)

2 Lange R., Błażej M., Konopczyński F., Ładna A., Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, NASK-PIB, Warszawa 2022

3 Tylka L. (2015). No harm in looking, right? Men’s pornography consumption, body image, and well-being. Psychology of Men & Masculinity, 16(1), 97–107. https://doi.org/10.1037/a0035774 (dostęp 07.02.2024)

4 2016 COSMETIC SURGERY NATIONAL DATA BANK STATISTICS. (2017), 2013 COSMETIC SURGERY NATIONAL DATA BANK STATISTICS. (2014), Za https://fightthenewdrug.org/growing-trend-of-porn-inspired-plastic-surgery-for-teens/ (dostęp 07.02.2024)

5 https://www.independent.co.uk/life-style/gynaecology-girls-aged-nine-vaginal-cosmetic-surgery-pornography-social-media-naomi-crouch-paquita-de-zulueta-a7821186.html (dostęp 07.02.2024)

6 Motakef S, Rodriguez-Feliz J, Chung MT, Ingargiola MJ, Wong VW, Patel A. Labioplastyka pochwy: aktualne praktyki i uproszczony system klasyfikacji wypukłości warg. Plast Reconstr Surg. 2015; 135 (3): 774–88

7 American College of Obstetricians and Gynecologists, Breast and labial surgery in adolescents https://www.acog.org/clinical/clinical-guidance/committee-opinion/articles/2017/01/breast-and-labial-surgery-in-adolescents (dostęp 10.02.2024)

8https://bedbible.com/porn-industry-revenue-statistics/ (dostęp 10.02.2024)

Brutalne porno wchodzi do mainstreamu

W hollywoodzkich superprodukcjach sceny przemocy, krew i śmierć są na porządku dziennym. Nad jedną sceną walki pracują dziesiątki fachowców: charakteryzatorów, scenografów czy kaskaderów. W brutalnych filmach porno ich niema, jest za to prawdziwa przemoc.

Na wstępie tego artykułu zaznaczam, że prawdziwe historie ludzi, opisane poniżej zawierają brutalne opisy ludzkich tragedii, które odbywały (i wciąż odbywają) się w cieniu przemysłu pornograficznego.

„Waniliowy seks”

Coraz większe upowszechnienie pornografii w internecie sprawia, że przed społeczeństwami nowoczesnymi rysują się nowe wyzwania i problemy związane z niszczycielskim skutkiem masowej konsumpcji porno. Ludzie oglądając filmy, porno mają pragnienie, do odgrywania tych samych scen w swoim życiu intymnym, co rzutuje również negatywnie na jakość relacji. [1] Popularność pornografii wśród młodych ludzi jest tak duża, że powstało nawet sformułowanie „vanilla sex”, jako pejoratywne określenie „zwyczajnego” stosunki, bez pozycji , rekwizytów i perwersji. „Waniliowy seks” taki uznawany coraz częściej jest za nudny i nieciekawy, dlatego coraz częściej ludzie inspirują się scenami przygotowanymi przez branżę porno.  Niewątpliwie ma na to wpływ również trend obecny szczególnie w społeczeństwach zachodnich, gdzie o swoim życiu seksualnym ludzie dyskutują w gronie znajomych, to wzmaga wśród młodych ludzi chęć pokazania się jako osoba aktywna i kreatywna seksualnie. Ostatecznie jednak taki tok rozumowania ma negatywny wpływ na relacje damsko-męskie.[2] Często kończy się to także negatywnymi konsekwencjami zdrowotnymi, zwłaszcza dla kobiet.

Człowiek stale oglądający filmy pornograficzne w sieci stopniowo znieczula się na bodźce dostarczane naszemu mózgowi przez konsumpcję pornografii. Porno działa w sposób bardzo zbliżony do narkotyków – oddziaływa na układ nagrody. Po dostarczeniu sobie danego bodźca w postaci pornografii otrzymujemy nagrodę w postaci uwolnionego ładunku dopaminy, który krótkotrwale daje nam poczucie przyjemności.[3] Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia, im dłużej człowiek konsumuje pornografię, tym wytwarzane są mniejsze ilości dopaminy, dlatego tak, jak narkoman potrzebuje większej działki (lub mocniejszego specyfiku), tak oglądający pornografię szukają mocniejszych wrażeń w oglądanych filmach. BDSM, seks analny, agresja czy brutalizm były do niedawna elementami niszowych produkcji porno, dziś to mainstream.

Przemoc w branży porno

 „W napisach końcowych nie ma informacji, że ta aktorka musiała przejść operację, aby naprawić szkody wyrządzone jej ciału w scenie, którą właśnie uznałeś za tak erotyczną”.

 ~Donny, były producent porno

Nad większością filmów porno pracuje sztab ludzi, jeden 40-minutowy film może być nagrywany nawet kilka razy, jednak pomimo dużej skali, nie ma tam treningu gry aktorskiej, tak samo, jak nie ma tam kaskaderów. Przemoc jest tam prawdziwa, tak samo, jak krew, siniaki i łzy. Bite i poniżane tam kobiety nie zawsze występują tam dobrowolnie, nawet w mainstreamowych profesjonalnych firmach z branży porno wykorzystuje się niewolnice seksualne. Jednak nawet wobec legalnie zatrudnionych aktorek stosuje się techniki manipulacyjne, udzielając im jak najmniejszej ilości informacji na temat tego, jak konkretna produkcja ma wyglądać i jakie będą jej obowiązki. Kobiety podpisują kontrakty przed rozpoczęciem zdjęć, przez co boją się przerwać nagrania, gdy przestaje się im ono podobać. Wiele osób początkowo nie zdaje sobie ponadto sprawy z tego, jak bolesnym i traumatycznym przeżyciem może być nagranie filmu porno typu hardcore. Ponadto, często dochodzi czynnik presji agenta, który aktorce „załatwił” zlecenie. Wskazuje on, że w razie wycofania się z udziału, trzeba będzie zapłacić karę umowną. Obsada techniczna złożona z samych mężczyzn także nie ułatwia wyjścia z takiej sytuacji.  Kobiety szantażuje się również, że nie otrzymają zapłaty, jeśli nie zrobią tego, czego żąda producent filmu.

„Rekrutowanie polegało na przekazywaniu jak najmniejszej ilości informacji, dopóki nie zasiądą w środowisku, które mogę kontrolować . Nie mówi się im zbyt wiele o szczegółach przez telefon. Jeśli uważasz, że mogłyby się nie pojawić, gdyby wiedziały wszystko, po prostu powiedz im, ile zarobią. A kiedy pytają: «Co będę musiała zrobić?» Mówisz:  «Porozmawiamy o tym, kiedy tu przyjedziesz».”

 ~Donny, były producent porno

W trzecim odcinku serialu dokumentalnym „Beyond Fantasy” widzowie mogą zapoznać się z wywiadami przeprowadzonymi z obecnymi i byłymi producentami treści pornograficznych na temat produkcji brutalnego porno. Przytoczona zostaje historia kobiety, która podczas nagrania została uderzona w twarz tak mocno, że dostała wylewu krwi do gałek ocznych. Częstym elementem nagrywania scen brutalnego seksu analnego jest krwawienie z odbytu.  Kobiety słyszą w takiej sytuacji „masz po tym jeszcze jedną łatwą scenę”.  Jedna z kobiet została naszprycowana narkotykami i upojona alkoholem w celu odbycia sceny gangbangu (seksu grupowego) z 25 mężczyznami. Po 4-godzinnych nagraniach kobieta nie była w stanie prawidłowo oddać moczu ani się wypróżnić. Inną aktorkę nakłoniono do pierwszego seksu analnego w życiu, film miał przedstawiać brutalny seks i taki przedstawiał. W czasie stosunku kobieta zaczęła płakać i prosić o zaprzestanie. Nagrywania jednak nie zaprzestano. Jej płacz i jęki były tym, na co cynicznie liczył producent. Im bardziej realistyczna scena, tym wyższa oglądalność i tym więcej będzie mógł zarobić. Niektóre brutalne sceny BDSM nagrywane są z kobietami związanymi, a nawet podwieszonymi na wysokości, z kneblem w ustach. W takiej sytuacji kobiety nawet nie mają możliwości wyrazić sprzeciwu, gdy sprawia im się  ból i cierpienie.[4]

tych wstrząsających relacji wyłania się obraz kobiet jako produktów, które trzeba wyeksploatować do osiągnięcia zysków. Poza kamerami jeden z producentów uznał aktorki porno za „mięsne muppet’y, które trzeba zniszczyć” na potrzeby produkcji. Śmierć dwudziestokilkuletnich aktorek branży porno jest na porządku dziennym.

Najczęstszymi powodami śmierci jest samobójstwo oraz przedawkowanie narkotyków. Depresja, niska samoocena, wstyd , a w konsekwencji nałogi to szara codzienność kobiet, które często z desperacji trafiły do branży.

Tragiczne w skutkach naśladownictwo

Jak pisałem wcześniej, wiele osób oglądających regularnie pornografię próbuje ją odgrywać we własnej sypialni. Z badań Angielskiego Komisarza ds. Dzieci wynika, że wielu młodych mężczyzn zakłada nawet, że kobiety oczekują i lubią seks połączony z aktami przemocy takimi jak podduszanie oraz policzkowanie.[5] Skutki naśladownictwa są tragiczne, w ich wyniku kobiety są okaleczane na całe życie, a nawet umierają.

Taki los spotkał w 2019 roku 16-latkę z Australii, która w wyniku odgrywania sceny grupowego seksu analnego doznała takich obrażeń, że dziś potrzebuje worka kolostomijnego do normalnego funkcjonowania.[6] Choć brzmi to makabrycznie, to nie był najgorszy scenariusz, jaki mógł się wydarzyć. Inicjatorzy akcji „We can’t consent to this” (pol. „Nie możemy się na to godzić”) zebrali ponad kilkadziesiąt przypadków Brytyjek, które zginęły w wyniku brutalnego seksu. Zdecydowana większość z nich była wywołana „nieudaną zabawą” w podduszanie. Kobiety ginęły z rąk przypadkowo poznanych mężczyzn, chłopaków, a nawet mężów i ojców ich dzieci. [7]

Hardcore wchodzi do mainstreamu

Osobom niekorzystającym ze stron porno może się wydawać, że obraz brutalnego porno to margines dostępny w ciemnych zakamarkach internetu. Nic bardziej mylnego. Brutalne i agresywne porno uchodziło niegdyś za nisze, dziś jest to mainstream, i to mainstream z dużym popytem. Brytyjscy badacze badali przez pół roku mainstreamowe portale pornograficzne. Po przeanalizowaniu 150 tys. tytułów ustalili, że co ósmy tytuł, który pojawia się użytkownikom po raz pierwszy na stronach głównych witryn pornograficznych, opisuje przemoc seksualną.[8] Treści przemocowe i dehumanizacyjne normalizują postawy patologiczne. Dotyczy to nie tylko prób naśladownictwa, ale także postaw wobec krzywdy innych. Konsumenci pornografii są bardziej skłonni do tego, aby obwiniać ofiary napaści seksualnej o sam czyn, częściej także popierają przemoc wobec kobiet.[9]

Postępująca popularyzacja porno wśród dzieci oraz brutalizacja tego przekazu tworzy nam mroczne wizję przyszłości, w której mężczyźni uczeni przemocy w filmach porno będą próbowali dawać upust swoim skrzywionym fantazjom i pragnieniom seksualnym ze szkodą dla życia i zdrowia swoich partnerek. Już dziś można powiedzieć, że regularne oglądanie pornografii (de facto uzależnienie) to choroba cywilizacyjna XXI wieku.


[1] Rothman, E. F., Kaczmarsky C., Burke N., Jansen, E., & Baughman, A. ’Without Porn … I Wouldn’t Know Half the Things I Know Now’: A Qualitative Study of Pornography Use Among a Sample of Urban, Low-Income, Black and Hispanic Youth. Journal of sex research, v. 52(7), 736–746. https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/00224499.2014.960908 (dostęp 30.01.2024)

[2] Tamże.

[3] Dwulit A.D., Rzymski P., Prevalence, Patterns and Self-Perceived Effects of Pornography Consumption in Polish University Students: A Cross-Sectional Study, International Journal of Environmental Research and Public Health, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6571756/ (dostęp 30.01.2024)

[4] https://www.youtube.com/watch?v=NVr0jfVt7F0 (dostęp 30.01.2024)

[5] Children’s Commisioner for England (2023) https://www.childrenscommissioner.gov.uk/resource/a-lot-of-it-is-actually-just-abuse-young-people-and-pornography/ (dostęp 30.01.2024)

[6] https://www.abc.net.au/news/2019-01-16/australias-porn-problem/10668940 (dostęp 30.01.2024)

[7] https://wecantconsenttothis.uk/ (dostęp 30.01.2024)

[8] Vera-Gray F., McGlynn C., Kureshi I., Butterby K. (2021). Sexual violence as a sexual script in mainstream online pornography. The British Journal of Criminology, Dostęp (30.01.2024):   https://doi.org/10.1093/bjc/azab035

[9] [Foubert J. , Bridges A. (2017). What Is the Attraction? Pornography Use Motives in Relation to Bystander Intervention. Journal of Interpersonal Violence, 32(20), 3071–3089. https://doi.org/10.1177/0886260515596538 (dostęp 30.01.2024)

Oglądasz porno? Wspierasz handel ludźmi!

Przemysł pornograficzny jest ściśle związany z handlem ludźmi. I nie chodzi tu o kręcenie „hardcore” porno po piwnicach, tylko o główny nurt obecny na głównych stronach internetowych. Problem ten niestety wydaje się bagatelizowany.

Oglądasz porno? Wspierasz handel ludźmi! To sformułowanie wydaje się bardzo agresywne, kategoryczne i nieuprawnione. Nic bardziej mylnego. Ponad połowa wszystkich ofiar handlu ludźmi stało się ofiarami wykorzystywania seksualnego, również w celu tworzenia filmów porno. W przeświadczeniu ogółu społeczeństwa występuje twierdzenie, że porno tego typu dostępne są tylko w wąskim kawałku internetu, na tajnych forach i serwisach, do których dostęp mają nieliczni. Że to wszystko dzieje się gdzieś w darkwebie, gdzie niepoprawni zboczeńcy kupują pornografię z motywem gwałtu za kryptowaluty, że to zjawisko marginalne.

Jak jednak w rzeczywistości wygląda tworzenie takich treści, czy to wszystko dobywa się w zaciemnionych piwnicach? Kilka miesięcy temu w Czarnogórze policja zatrzymała kilku obywateli Ukrainy, Rosji oraz USA za  udział w handlu ludźmi, którego celem była produkcja tego typu filmów. Z opresji uwolniono wówczas 18 kobiet, obywatelek Ukrainy, Białorusi oraz Rosji. To wszystko nie działo się jednak w piwnicy, a w luksusowym kompleksie hotelowym u wybrzeża Adriatyku.[1] Tam, gdzie Polacy chętnie w ostatnich latach latają na wakacje dzieje się horror zastraszonych kobiet, które słyszą, że jeśli tylko spróbują uciec, to czekać ich będzie śmierć.

Kobiety są zmuszane nie tylko do seksu z nieznajomymi mężczyznami przed kamerami, ale również do gry aktorskiej, w której udają zadowolenie z zaistniałej sytuacji. Zdarzają się nawet przypadki, gdy gwiazdy porno „wychowuje się” od wieku dziecięcego, kiedy to porywa się je na potrzeby tworzenia treści pedofilskich. Po wejściu w dorosłość zmienia się ich „biznesowe przeznaczenie”. Według twórców raportu Thorn dotyczącego handlu ludźmi, średni wiek nieletnich ofiar handlu ludźmi, które zostały zmuszone do produkcji filmów pornograficznych wynosie 12,8 lat.[2]

Nieletni są wykorzystywani do tworzenia filmów porno nie tylko na „rynek” pedofilski. Wiele młodych dziewcząt po odpowiedniej charakteryzacji może „grać” dorosłą kobietę. Sytuacja taka spotkała15-letnią dziewczynę, która zaginęła w 2019 roku. W ciągu roku do sieci trafiło 58 filmów  pornograficznych z jej udziałem. I niestety znowu, część z nich była dostępna na najpopularniejszych serwisach pornograficznych w internecie, w tym na serwisie Pornhub. Po uwolnieniu dziewczyny oraz schwytaniu sprawcy okazało się również, że dziewczynę poddano przymusowej aborcji po tym, jak zaszła w ciążę w wyniku jednego z dziesiątek aktów zgwałcenia. [3]

Dlaczego Pornhub usunął 10 mln filmów porno?

Jednym z najpopularniejszych serwisów pornograficznych na świecie jest Pornhub, który należy do firmy Aylo – największego potentata w branży porno na świecie. Przychody firmy Aylo w 2021 roku wyniosły  460 mln dolarów. Strona ta umożliwia internautom udostępnianie filmów pornograficznych swojego autorstwa szerszej widowni w Internecie.

Popularność samego Pornhuba jest olbrzymia, dziennie internauci generują 115 milionów wejść (stan na 2019 r.). W ciągu całego 2019 roku przełożyło się to na 42 miliardy odsłon.  Wydawałoby się, że skoro firma zarabia tak duże pieniądze i jest wystawiona na świecznik Internetu, to powinna opierać się w pełno o legalne działania, prawda? Nic bardziej mylnego.

Jednym z najpopularniejszych serwisów pornograficznych na świecie jest Pornhub, który należy do firmy Aylo – największego potentata w branży porno na świecie. Przychody firmy Aylo w 2021 roku wyniosły  460 mln dolarów. Strona ta umożliwia internautom udostępnianie filmów pornograficznych swojego autorstwa szerszej widowni w Internecie. Popularność samego Pornhuba jest olbrzymia, dziennie internauci generują 115 milionów wejść (stan na 2019 r.). W ciągu całego 2019 roku przełożyło się to na 42 miliardy odsłon.  Wydawałoby się, że skoro firma zarabia tak duże pieniądze i jest wystawiona na świecznik Internetu, to powinna opierać się w pełno o legalne działania, prawda? Nic bardziej mylnego.

Pornhub działa od 2007 roku, przez 13 lat swojej działalności, do 2020 roku zgromadziła kilkanaście milionów filmów. Czy wszystkie były wyprodukowane w sposób legalny? Nie. Czy twórcom to przeszkadzało? Też nie. Znaczna  część publikowanych tam materiałów pochodziła z nielegalnego źródła, przedstawiała prawdziwe sceny zgwałceń czy zawierała dziecięcą pornografię. W  2009 roku rozgrywał się dramat  14-letniej dziewczyny, którą zgwałcono zbiorowo z użyciem noża na potrzeby nakręcenia filmu porno. Ofiara przez pół roku pisała do Pornhuba z żądaniem usunięcia materiału z jej udziałem. Dopiero, gdy podszyła się pod prawnika, administratorzy strony z ostrożności usunęli film.[4] Historii takich jak ta powyżej były prawdopodobnie tysiące. Nawet zweryfikowane przez Pornhub kanały tworzące treści pornograficzne wykorzystywały wizerunek kobiet bez ich zgody, czego przykładem jest GirlsDoPorn, która sprzedawała nawet sceny zgwałceń porwanych modelek fitness. [5] Świadomość skali nadużyć, na których dorabiał się Pornhub była coraz większa, jednak właściciele portalu reagowali tylko po medialnym nagłośnieniu sprawy. Sytuacja zaczęła się zmieniać, gdy organizacja Exodus Cry zainicjowała w 2020 roku petycję wzywającą do zamknięcia Pornhuba. Podpisało się pod nią ponad milion osób podzielających ten postulat.[6]  Równolegle prasa amerykańska zaczęła nagłaśniać tragiczne historie kobiet, na których krzywdzie zbudowano finansowe imperium firmy Aylo (wówczas, przed rebrandingiem MindGeek). Nagłośniono również kilka przypadków młodych dziewczyn, które popełniły samobójstwo, po tym, jak filmy z ich udziałem były publikowane w serwisie bez ich zgody.

Portal Pornhub jednak wciąż działał punktowo, usuwając jedynie te treści, które były nagłośnione medialnie. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2020 roku, kiedy Mastercard i Visa zablokowały możliwość korzystania ze swoich kart płatniczych w serwisie Pornhub. Dopiero nacisk finansowy skłonił władze Pornhuba to zmiany dotychczasowej polityki.  W celu ratowania biznesu, w grudniu 2020 roku portal usunął 10 mln filmów (około ¾ swoich zasobów), które mogły potencjalnie zawierać treści pochodzące z nielegalnego źródła.

Proceder trwa

Przykład Pornhuba wskazuje, że branża porno nie reaguje na patologie w swoim środowisku, jeżeli przynosi to zyski i nie zagraża im prawnie. Ostatecznie udało się zminimalizować (choć nie zlikwidować) prawdopodobieństwo umieszczania tam treści pochodzących z handlu ludźmi. Pamiętajmy jednak, że Pornhub jest na świeczniku, to jeden z najpopularniejszych portali pornograficznych świata, który znajduje się na liście 20 najpopularniejszych witryn internetowych o zasięgu globalnym. Oprócz niego istnieją miliony innych stron z pornografią, które nie są już tak szeroko komentowane w mediach.

  • Handel ludźmi jest mocno powiązany z branżą porno i często jest daleki od naszych wyobrażeń. Biorąc to pod uwagę, należy pamiętać, że:
  • ofiary handlu ludźmi w celach seksualnych mogą być zmuszane, ale także oszukiwane w celu produkcji materiałów pornograficznych,
  • nawet „zweryfikowane” i jawnie działające podmioty w branży porno wykorzystują niewolnice seksualne,
  • ofiary mogą być zastraszane i szkolone w celu tworzenia filmów porno, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają na sceny zgwałceń,
  • osoby występujące w filmach porno mogą nie wyrażać zgody na upublicznianie swojego wizerunku.

Legalność i dostępność treści pornograficznych wciąż są przedmiotem dyskusji. W wielu krajach Azji i Afryki wprost zakazuje się lub ogranicza obywatelom dostęp do pornografii. W Europie oraz Ameryce Północnej w ostatnich latach podejmuje się działania mające na celu ograniczenie dostępności pornografii dla dzieci. Bez względu na nasz ogląd w tej dyskusji, branże porno należy uznać za jedną z najbardziej zepsutych branż, w której nigdy nie możemy być pewni, czy to co konsumują odbiorcy pochodzi z legalnego źródła. Pamiętajmy, że każda treść tego typu powstaje dla pieniędzy pochodzących z reklam czy płatnych subskrypcji. Brak popytu na tego typu treści zmniejszy skalę ludzkich tragedii.

Piotr Zduńczyk
Specjalista ds. kampanii społecznych Instytutu Ordo Iuris


[1] https://wiadomosci.onet.pl/swiat/handel-ludzmi-w-celu-tworzenia-tresci-pornograficznych-sa-zatrzymani/jh3k6dx (dostęp 19.01.2024)

[2] Bouché V. (2018). Survivor insights: The role of technology in domestic minor sex trafficking. Thorn. Retrieved from https://www.thorn.org/wp-content/uploads/2019/12/Thorn_Survivor_Insights_090519.pdf (dostęp 19.01.2024)

[3] https://www.liveaction.org/news/missing-teen-year-porn-forced-abortion/ (dostęp 19.01.2024)

[4] https://www.bbc.com/news/stories-51391981 (dostęp 19.01.2024)

[5] https://www.nytimes.com/2019/10/11/us/porn-sex-trafficking.html (dostęp 19.01.2024)

[6] https://www.india.com/viral/over-one-million-people-sign-petition-to-shut-down-pornhub-for-hosting-alleged-sex-trafficking-child-rape-videos-4055009/ (dostęp 19.01.2024)